Zastąpią one modele Elise, Exige i Evora, które wchodzą w ostatni rok produkcji.
Nowy zakład zostanie otwarty na Uniwersytecie w Warwick i przyjmie do pracy 130 inżynierów.
Wydaje się, że przejęcie marki przez koncern Gelly, wyszło jej na dobre.
Wciąż nie jest pewne co dokładnie zobaczymy tego dnia, jednak najpewniej będzie to nowy SUV.
Lotus pod zarządem Gelly rodzi się na nowo.
Oto bolid Jima Clarka, w którym w 1963 roku zdobył swoje pierwsze mistrzostwo świata F1.
Szef generalny Lotusa – Jean-Marc Gales w swoim najnowszym wywiadzie opowiedział o aktualnych planach firmy, które zakładają zaprezentowanie trzech nowych samochodów do 2022 roku.
Aktualny szef Lotusa znany jest z zamiłowania do wysokich prędkości. Wielokrotnie straciłby już prawo jazdy, jednak dzięki swojej wysokiej pozycji zawsze udaje mu się uniknąć kary. Nie inaczej było w ostatnim przypadku jego zatrzymania.