Tak się kończy blokowanie stacji ładowania pojazdów elektrycznych.
Auto zostało sprawdzone na niemieckiej autostradzie, gdzie bez problemów przekroczyło barierę 340 km/h i rozpędziło się do 200 km/h w mniej niż 10 sekund.
V10, brak dachu i napęd tym razem wyłącznie na tylną oś. Czy potrzeba czegoś więcej?
Auto będziemy mogli bardzo dokładnie obejrzeć wyświetlając je w swoim salonie.
Z pewnością będzie to kolejna odmiana jednego z trzech dostępnych już aut.
Samochód zyskał subtelnie zmodyfikowane nadwozie, większą ilość włókna węglowego oraz nowy układ wydechowy.
Najmniejszy model producenta dostępny będzie niebawem z napędem jedynie na tylną oś.
Ciekawy oferta dla osób, które chcą wyróżnić swój supersamochód.
Zaprezentowany w zeszłym tygodniu koncept tak dobrze się przyjął, że trafi do seryjnej produkcji.
Włosi nie planują stworzenia nowych modeli z klasycznym oznaczeniem, jednak to nie koniec mocniejszych i szybszych wariantów.